niedziela, 27 grudnia 2015

Typowa niedziela.

A dzisiaj zdjęć nie będzie, dlaczego? A dlatego, że kompletnie nic ciekawego się u mnie nie działo.
Rano jak zwykle poszłam do kościoła, później zjadłam obiad, a następnie na przemian jadłam i leżałam - typowa niedziela!

W międzyczasie spakowałam się trochę na jutro. Zrobiłam też nowe projekty koszulek, żeby móc wszystko zaplanować podczas, gdy nie będzie mnie w domu. Podobają mi się te nowe projekty, zobaczymy co powiedzą na nie inni.

Mam nadzieję, że z wyjazdu zrobię masę zdjęć, żeby było co wspominać, chociaż znając życie przez emocje nie dam rady nawet utrzymać telefonu! To będzie mój pierwszy mecz reprezentacji, więc chyba każdy może poczuć siłę mojej ekscytacji .. nie, nie każdy - tylko ten, kto kocha ręczną tak mocno jak ja ♥

Jutro wstaję o 9, dopakuję co trzeba i jadę na pociąg, później kilka godzin podróży i jestem na miejscu. Oby była ładna pogoda, bo czeka nas trochę spaceru. Już nie mogę się doczekać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz